No i skończył się mój długi weekend. A tak się fajnie opierdzielało.
Wczoraj wieczorem obejrzałam film :
Obejrzałam głownie ze względu na aktora. Lekki, przyjemny, idealny na randkę. Chociaż zakończenie powinno być zdecydowanie lepsze.
Dzisiaj zakupy z mamą. Przybyły mi nowe spodnie. W końcu! W Hosso remonty i nie ma po co tam zaglądać to trzeba latać do Chińczyka! Kupiłam również nową myszkę do kompa bo tamta już lekko się psuła. No i wywołałam zdjęcia. Mój zeszyt - album się powiększa :)!
Chce mi się już święta, może niekoniecznie zimna i śniegu, ale tej magii świąt. Uwielbiam ten klimat.
A teraz randka z Polakiem, niestety.
xoxo