Jest jesień, jest psychicznie trudniej.
Dzisiaj u mnie w szkole były zawody. Akurat na moim wf grała nasza szkoła. Milutko, cieplutko spędzony czas w świetnym gronie! To czego się dzisiaj dowiedziałam wygrało wszystko. Nie sądziłam, że można w taki sposób traktować własną dziewczynę. Gdyby to był mój chłopak, na miejscu bym podeszła i jebła z liścia. Jak można dać się tak traktować? Najgorzej, że nie mogę jej pomóc. Miłość jest ślepa, naprawdę. Coraz bardziej mam dosyć facetów, czas zrobić sobie przerwę.
Wpadła 5 z niemca i z religii. Nie idzie mi w tym roku z matmy. No ale cóż, nie ze wszystkiego można mieć dobre oceny, nie? Szczególnie gdy jest się humanistką.
Wygrałam z mamą zakład i dzisiaj wpadła w moje ręce książka " Wybrani "! Tymczasem idę kończyć obecnie zaczętą. A potem Agata! ;)
Obejrzane :
Dobranoc.
xoxo
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz